środa, 25 września 2013

12.'Angela'

Nath w czasie mojej rozmowy pisał coś :
Ty masz siostrę ?? CZEMU NIC NIE MÓWIŁAŚ ???!
Z skąd o tym wiedział ?!
-Tak Nath mam siostrę , ale nie widziałam jej już od ponad roku . Uciekła z domu bo namówił ja do tego chłopak , nie chciała dalej z nami mieszkać. Tata i ja bardzo to przeżyliśmy. Myślałam że mnie kocha... zawsze się sobie zwierzałyśmy i plotkowałyśmy-uśmiechnęłam się - znałam Angele doskonale ale nigdy nie sadziłam  że ucieknie z domu i nie pożegna się ze mną. Ze mnie zostawi bez słowa.... Ale skąd o niej wiesz ?
Nathan zaczął coś pisać :
Na twitterze napisała do mnie pewna dziewczyna o tym samym nazwisku co ty , pisała że jest twoja siostra ale kontakt się wam urwał . Bylem zdziwiony że wie do kogo ma napisać. Pisała mi dużo rzeczy o tobie wiec stwierdziłem że nie kłamie zaprosiłem ja do nas ale najpierw chciałem cie zapytać czy to prawda.
A wiec chciała się ze mną skontaktować ? Tak bardzo się cieszyłam że  w końcu będę mogla zobaczyć sie z Angie .
-Nath a kiedy ona tu będzie ?
Za godzinę
-CO ?!!? tak szybko ??-powiedziałam to i poszłam na gore .Przez calom godzinę nie mogłam sobie zaleźć miejsca. Cały czas byłam zdenerwowana. Nath nie mógł znaleźć odpowiednich spodni !
Gdy usłyszałam dzwonek , krzyknęłam do Natha :
-Gacie! Gacie , Sykes!!  -gdy szybko wciągnął spodnie , dodałam:
-Ty otwórz! - chłopak posłusznie poszedł do drzwi.Zaraz ! przecież on nic do niej nie powie. Pobiegłam na dół.
Gdy zobaczyłam Angele w drzwiach nic nie musiałam mówić.Od razu się do niej przytuliłam. Zaczęłyśmy rozmawiać, okazało się że ten chłopak z którym uciekła zostawił ją.  Nathan siedział cicho i wszystkiemu się przysłuchiwał , no tak przecież nie mógł się odezwać...
-Angie to jest Nathan , emm.. mój chłopak -powiedziałam i wskazałam ręką na niego. Byłam z nim już tylko czasu a nadal dziwnie mi sie mówiło: mój chłopak .
-Hej jestem Angie -powiedziała i się uśmiechnęła . Po chwili nachyliła się do mnie i po cichu powiedziała : Czy on jest niemową ?
-Nie! nie jest, po prostu miał operacje gardła i teraz nie może się odzywać. -wyjaśniłam jej. Siedziałyśmy i gadałyśmy aż zrobiło się ciemno. Wtedy Angela stwierdziła że już musi wracać . Nathan zaproponował (pisząc na kartce) że ja odwiezie . Zgodziła sie i razem wyszli. Ja nadal nie mogłam uwierzyć że odzyskałam siostrę .....

*Nathan*

Gdy odwiozłem Angele do jej domu dostałem sms'a od Toma :
Młody wracamy jutro, nie rozwaliliście chaty ?
Aaaaa i mamy dla Was niespodziankę :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz