środa, 25 września 2013

13. Namioty cz 1

Przepraszam że taki krotki ale nie mam weny oraz czasu na pisanie :/


Obudziłam się rano i zeszłam na dół .Nathana już nie było, nie wiedziałam gdzie był.
Zrobiłam sobie śniadanie i poszłam ubrać gdy wróciłam Nathan siedział już przy stole.
-Gdzie byleś ?- zapytałam , on napisał :
Na zakupach
Dalam mu całusa w policzek i usiadłam na krześle obok.
A właśnie! Dzisiaj przyjdzie Monica  moja dawna koleżanka . Chłopacy tez dzisiaj wracają i coś tam... niespodzianka.
Czy on zawsze musi mi mówić o wszystkim na ostatnia chwile ?!
Posprzątałam jeszcze trochę aby w domu było czysto skończyłam gdy usłyszałam dzwonek do drzwi - to pewnie ta jego koleżanką.... pomyślałam.
Zeszłam na dol dziewczyna od razu do mnie podeszła.
-Hej jestem Monica , z Nathem znamy się od małego . Mieszkałam niedaleko niego - powiedziała bardzo szybko . Dziewczyna miała w sobie dużo energii.
-Ja jestem Camila , jego dziewczyna -powiedziałam.
-Ale ja cie znam ! -krzyknęła .
-Skąd ?-zapytałam.
-Poznałyśmy sie w markecie , kilka miesięcy temu , potem wyjechałam i kontakt sie urwał , pamiętasz ?- Tak ! Pamiętałam wtedy tak dobrze sie nam rozmawiało. Pamiętałam jak poznała TW od razu najbardziej zaprzyjaźniła sie z Tomem . Teraz była inna taka doroślejsza , chociaż nadal dziecinna . Wcale jej nie poznałam zmieniła się i to bardzo... Moje rozmyślanie przerwały otwierające się drzwi , to byli chłopacy .
*15minut później *
Przywitaliśmy się z chłopakami.
-Tak wiec -zaczął tom patrząc na Monicę  - jedziemy pod namiot! -krzyknął .
-A kiedy ? -zapytałam.
-Jutro -powiedział i uśmiechnął się szeroko. Jak zawsze mówi mi o wszystkim na ostatnia chwile!
-Monica pojedziesz z nami ?- zapytał Tom , u spodobała mu się .
-Ja nie ,będę wam przeszkadzać -powiedziała , po raz pierwszy widziałam aby ta dziewczyna była cicha i zakłopotana , ale było widać że chce jechać.
-Przyjedziemy po ciebie jutro o 10 , pasuje ?-zapytał Jay Monice .
-Aleee....-widząc minę Jaya ustąpiła - Tak -powiedziała.
-A właśnie! -krzyknął (znowu) Tom -możesz wziąć ze sobą chłopaka albo
koleżankę -Chciał wybadać czy ona ma chłopaka! Spojrzałam się na Natha a on na mnie , uśmiechnęłam się.
-To raczej koleżankę -odparła  cicho.
-Jak chcesz -powiedział Tom i sie uśmiechnął .
-Taaa tylko nie bierzcie za dużo rzeczy jedziemy chyba tylko na 3 dni - powiedział tym razem Siva.
-A kto tak właściwie jedzie ?-zapytałam.
-Tom , Jay , Camila , Monica i ta jej koleżanka, Nathan , Siva , Naresha i ja -powiedział Max.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz